Jaki gaz wydzielający się podczas pożaru stwarza zagrożenie zatrucia się?

Corocznie w naszym kraju giną ludzie w wyniku pożaru. Nie zawsze przyczyną śmierci jest ogień sam w sobie. Często zabójca jest niewidoczny, bez zapachu i dźwięku.

Jakie gazy wytwarzają się w wyniku spalania

Z chemicznego punktu widzenia mogą zajść dwie reakcje podczas spalania. Aby doszło do reakcji spalania potrzebny jest dostęp tlenu. Jeśli tego tlenu jest wystarczająca ilość zachodzi reakcja  spalania całkowitego, z której powstaje między innymi gaz dwutlenek węgla CO2. Natomiast w przypadku gdy tego tlenu brakuje zachodzi spalanie niecałkowite i powstaje tlenek węgla CO. O tym jaki gaz wydziela się w większej ilości podczas pożaru i stwarza zagrożenie zatrucia się zależy od rodzaju paliwa, a także od dostępności tlenu – o czym wspomniano powyżej.

Dlaczego tlenek węgla (czad) jest tak niebezpieczny?

Otóż tlenek węgla jak widzieliśmy posiada jeden atom węgla i jedną cząsteczkę tlenu. Jest bez zapachu, bezbarwny i jego emisja nie wydaje żadnego dźwięku. Do tego jest wysoce reaktywny, czyli poszukuje drugiego atomu tlenu do podłączenia. Co stanowi bezpośrednio dla nas zagrożenie, gdyż wdychając dostarczamy go do płuc, a tam łączy się on z cząsteczką hemoglobiny. Następnie poprzez krew do naszych komórek, które chcą oddać CO2, a pobrać O2. Niestety w hemoglobinie znajduje się dołączony tlenek węgla i komórki dosłownie „duszą się”.

Kuchenka gazowa z włączonymi palnikami

Brak wentylacji wrogiem numer jeden

Największym wrogiem, który sprzyja powstawaniu zagrożenia tlenkiem węgla jest brak wentylacji. Zima jest w naszym kraju uciążliwą porą roku. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni do cieplejszych temperatur w domu niż jeszcze kilka lat temu. Powinniśmy zwrócić uwagę na:

  • zatykanie kratek wentylacyjnych – np. kartką papieru to jest proszenie się o kłopoty;
  • brak ciągu – jest to częsty problem w domach o wysokiej szczelności, aby sprawdzić czy nasza kratka wentylacyjna spełnia zadanie przykładamy do niej kartkę papieru, jeśli zostanie ona przyciągnięta do kratki to znaczy, że jest ruch powietrza, a winnym wypadku należy skontaktować się kominiarzem albo spółdzielnią mieszkaniową;
  • uszczelnianie wszystkich otworów – brak wentylacji dodatkowej;
  • niewietrzenie pomieszczeń – chłodne i natlenione powietrze ogrzewa się szybciej;
  • używanie starych, bez przeglądu pieców do ogrzewania;
  • spalanie śmieci;
  • zatkane przewody wentylacyjne – drożność można sprawdzić przy pomocy kamery z telefonu komórkowego – w razie braku światła należy przewody kominowe i wentylacyjne wyczyścić;
  • brak czujnika tlenku węgla (kosztuje około 50 zł);
  • bagatelizowanie takich objawów jak duszność, osłabienie w zamkniętym i szczelnym pomieszczeniu może być objawem zatrucia czadem.

Czujemy się dziwnie, co zrobić?

Jeśli przebywając w mieszkaniu w którym ogrzewa się gazem, węglem koniecznie musimy być czujni na takie objawy jak:

  • ból głowy;
  • nudności;
  • osłabienie;
  • duszności;
  • senność;
  • nieregularny oddech;
  • zaburzenie orientacji.

Czyli cokolwiek nas złapie nie zwalajmy tego na zimową chandrę. Lepiej od razu otwórzmy okno.

Pożar, a trujące gazy

Jeśli jednak mamy do czynienia z pożarem jako wielką ilością ognia, naszym zagrożeniem jest nie tylko czad, ale też dwutlenek węgla. Do tego w zależności od tego co jest paliwem mogą być do atmosfery wydzielane inne gazy – trujące, stwarzające zagrożenie zatrucia się. Wtedy mogą stanowić poważne zagrożenie.

W trakcie pożaru musimy znaleźć wyjście z zagrożonego miejsca. Jeśli są inne osoby należy je wyprowadzić w bezpieczną przestrzeń. W trakcie pożaru budynku warto spróbować odłączyć zasilanie energii elektrycznej. Poruszamy się na czworaka jak najbliżej podłoża i ochraniamy usta oraz nos materiałem. Działa on na zasadzie filtra. Koniecznie należy wezwać pomoc.

Źródła:

  • Zatrucie tlenkiem węgla – drogi narażenia, obraz kliniczny, metody leczenia; praca zbiorowa, Bydgoszcz.
  • Ochrona przeciwpożarowa budynków. Obliczanie gęstości obciążenia ogniowego oraz wyznaczanie względnego czasu trwania pożaru.